Rocznik 2014 zagrał w dwudniowym Turnieju Smoka w Niepołomicach. Nasi chłopcy mieli okazję rywalizować z bardzo silnymi akademiami z Polski i zagranicy.

Młodzi Królewscy zameldowali się w Wieliczce już w piątek, by w sobotę rano ruszyć na plan boju w Niepołomicach. Turniej rozgrywany był na pierwszej płycie Puszczy, warunki do gry były więc kapitalne.

Sobota nie poszła jednak po myśli całej drużyny Królewskich. Zawodnikom brakowało pewności siebie, odwagi, ale przede wszystkim koncentracji. Dwa mecze, które podopieczni trenera Łukasza Łakomiaka wygrywali 1:0 zakończyły się remisami, a kolejny z nich przegraną 2:1 w ostatniej minucie.

Brakowało nam po prostu trochę koncentracji i bycia podłączonym pod prąd przez całe spotkanie – mówił po sobocie trener Królewskich Złoczew. To efekt tego, że lokalnie, gdy strzelimy szybko jedną, drugą bramkę chłopcy mogą się rozluźnić, bo wszystko idzie po ich myśli. Tutaj koncentracja i gra na sto procent musi był przez cały mecz. Mimo tego były naprawdę niezłe momenty.

Niedziela to występy w grupie Pucharu Polski. I ten dzień był już naprawdę udany w wykonaniu dzieciaków ze Złoczewa. Do drugiego miejsca w tej grupie zabrakło jednego wygranego meczu. Nasza drużyna uplasowała się na czwartej lokacie.

Niedziela to zupełnie inni chłopcy. Chyba po prostu zeszło z nich ciśnienie, pokazywali na boisku naprawdę wysokie umiejętności piłkarskie. Szczerze? Nie widziałem zbyt wielkiej różnicy pomiędzy trzema grupami, które zostały wydzielone drugiego dnia. Na pewno ta czwarta, najwyższa, Liga Mistrzów, była bardzo mocna. Ale także w tych trzech wspomnianych wcześniej były naprawdę bardzo mocne, równe ekipy, z którymi przyjemnie było się mierzyć. Takie turnieje są potrzebne, bo tutaj nie ma słabych zespołów. Tutaj musisz grać non stop na sto procent, by wywalczyć zwycięstwo.

Po zakończeniu turnieju zawodnicy wrócili do domu, gdzie na parkingu pod klubowym budynkiem przywitali ich rodziny wraz z kibicami.

Wszystkim kibicom, którzy pojechali dopingować zespół klub bardzo serdecznie dziękuje.

Partnerzy główni akademii