Nasza grupa czerwona wzięła udział w turnieju piłkarskim w Krakowie organizowanym przez „Kuźnię Mistrzów”. Królewscy zajęli bardzo dobre 4. miejsce (w turnieju prowadzona była klasyfikacja). Co ważniejsze – chłopcy ponownie pokazali kawał dobrej piłki.

Ekipa w podróż ruszyła o godzinie 5:45 ze Złoczewa, a w stolicy Małopolski zameldowała się około godziny 9:30. Chłopcy rozlokowali się w hotelowych pokojach, po czym ruszyli na murawę w celu rozegrania pierwszego meczu.

Królewscy znakomicie weszli w turniej od razu pokonując swojego pierwszego przeciwnika. Sobota zakończyła się fantastycznie, ponieważ nasi wychowankowie zanotowali cztery zwycięstwa w czterech meczach. Wyniki nie były przypadkowe, dlatego że chłopcy na boisku prezentowali się naprawdę świetnie i były one efektem dobrze wykonanej pracy na murawie.

Popołudniem, po obiedzie i kilkudziesięciu minutach odpoczynku cała grupa wraz z rodzicami udała się na wycieczkę do aquaparku. Humory dopisywały każdemu.

Sobotnim wieczorem okazało się, że dla królewskich dzieci grania było zbyt mało i wszyscy – wraz z rodzicami i trenerami – udali się na boisko, gdzie rozegrany został mecz rodzice i trenerzy vs zawodnicy.

Następnego dnia po śniadaniu zmierzyliśmy się z Krakusem Swoszowice. Był to mecz istotny, bo obok nas była to jedyna drużyna z kompletem punktów po pierwszym dniu. Po dobrym początku drużyna mogła prowadzić 3:0, ale nie wykorzystaliśmy dogodnych sytuacji, co zemściło się na nas w dalszej części meczu. Efektem była pierwsza porażka, która mocno zabolała chłopców.

Po spadku naszych morale zaliczyliśmy kolejne dwie przykre porażki. Choć piłkarsko prezentowaliśmy się naprawdę dobrze, zawodnicy mieli problem ze skutecznością i nie mogli pokonać bramkarzy rywali. Kolejne dwa mecze zagraliśmy już koncertowo i aż szkoda, że tak późno mali królewscy mocno się rozstrzelali.

W efekcie czego nasza drużyna zajęła 4. miejsce na 10 drużyn. Do miejsca na podium zabrakło nam zaledwie jednego wygranego spotkania.

Pomijając już wyniki i punktację, jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak zagrali Królewscy. Każdy zawodnik grał na miarę swoich możliwości i choć mieliśmy gorszy moment w niedzielę, to doskonale wiemy, że każdy sportowiec takie momenty przechodzi. Porażki są częścią sportu i jest to też plus grania turniejów z wynikami – chłopcy muszą się z nimi zmierzyć.

Dziękujemy również rodzicom za pomoc i zaangażowanie w organizacji turnieju.

Partnerzy główni akademii